Odcinek 1080

Borys obawia się, że Roman może robić problemy podczas rozwodu. Sugeruje narzeczonej, żeby wynajęła adwokata. Ewa dowiaduje się, że niebawem w pobliżu jej zakładu zostanie otwarty duży salon fryzjerski. Obawia się, że nie wytrzyma konkurencji. Żaneta uważa, że jedynym wyjściem z trudnej sytuacji jest zmiana branży. Borys sugeruje, aby otworzyły biuro podróży specjalizujące się w wycieczkach do Europy wschodniej. Ewie bardzo podoba się ten pomysł i od razu telefonuje do Żanety, aby z nią o tym porozmawiać. Wieczorem ktoś dzwoni do drzwi jej mieszkania. Ewa, widząc przybysza, jest wyraźnie uradowana...

Ola i Daniel całują się przed wejściem do szkoły. Zauważa to jedna z nauczycielek i wzywa ich na rozmowę. Danuta spotyka Zbyszka wymykającego się chyłkiem ze szkoły. Zaprasza go do siebie i prosi, żeby wyjaśnił swoje zachowanie. Malinowski tłumaczy, że starał się uniknąć spotkania z koleżanką z pracy, która zakochała się w nim. Po powrocie do domu Ola mówi mamie, że wychowawczyni skarciła ją i Daniela za niestosowne zachowanie. Zbyszek wyjaśnia Zimińskiej, że to właśnie Bednarczuk zadurzyła się w nim. Marek sądzi, że nauczycielka jest zazdrosna o Danutę i dlatego wyżywa się na Oli. Proponuje jednak, aby żona porozmawiała z córką. Sam zaś, nieco onieśmielony, sugeruje Danielowi, żeby nie działał pochopnie w związku z Olą. Młody Brzozowski zapewnia go, że się do niczego nie spieszy i jest rozważny…

Złodziej wyrywa Mai torbę z laptopem i komórką. Kochanowska przychodzi do winiarni i własnoręcznie rozrysowuje cały projekt. Nowicki jest pod wrażeniem. Chce, aby Maja pracowała wyłącznie dla niego. Wypytuje o Maksa, którego zapał bardzo mu się spodobał. Sądzi, że młody Brzozowski jest chłopakiem Mai. Kiedy dziewczyna wyprowadza go z błędu, przyjmuje to z wyraźną ulgą. Odwożąc dziewczynę do domu obiecuje, że zapewni jej służbowy telefon i komputer…