Odcinek 1064

Danuta wybiera się ze Zbyszkiem na wesele. Prosi męża, aby ze względu na Olę, nie zostawał w Szczytnie na noc. Nieoczekiwanie do Zimińskich przychodzi Daniel. Marek wyrusza w podróż w poczuciu, że zostawia córkę pod dobrą opieką. Ola wyjaśnia Danielowi, że jest z kimś umówiona. Daniel wychodzi, ale przed domem czeka na Artura. Ostrzega go, że jeśli skrzywdzi Olę, będzie miał z nim do czynienia. Artur wyśmiewa jego pogróżki. Ola, zauroczona Arturem, nie zauważa, że chłopak traktuje ją, jak potencjalną zdobycz. Powstrzymuje go jednak przed śmielszymi pieszczotami. On staje się coraz bardziej natarczywy. Na szczęście pojawia się Daniel. Dziewczyna wita przyjaciela z wyraźną ulgą i radością. Zirytowany Artur wychodzi rzucając kąśliwe uwagi pod ich adresem...

Adam przydziela Alicji nową sprawę. Jest pewien, że tym razem świetnie sobie poradzi. Potem wraz z Antosią wybierają się do szpitala. Alicja uważa, że widok nieprzytomnej mamy może być dla dziewczynki dużym szokiem. Chce z nimi jechać, ale Roztocki prosi ją, aby przejrzała akta sprawy, którą jej powierzył. W szpitalu Adam ze wzruszeniem obserwuje dojrzałą reakcję Antosi. Dziewczynka stara się być bardzo opiekuńcza wobec chorej mamy. Nagle pojawia się Domaniewska, która informuje Adam, że musi jechać na spotkanie z klientem. Zapewnia go, że zajmie się Antosią. Później stara się łagodnie przekonać dziewczynkę do powrotu do domu. Antosia gwałtownie protestuje. Podbiega do łóżka mamy i przytulając się czule gładzi jej rękę. Nagle dłoń Weroniki zaciska się na rączce Antosi. Alicja, stojąc w drzwiach, nie zauważa tego…

Żaneta jest załamana po kolejnym, bezowocnym spotkaniu w sprawie wynajęcia mieszkania. Pani Kopeć ukradkiem spotyka się z Wieśkiem. Wyjaśnia mu, że córka nie chce posłuchać jej rady. Niespodziewanie pojawia się Żaneta i prosi Wieśka, żeby ustalili warunki wynajmu. Daje mu wyraźne wytyczne dotyczące remontu i prosi, aby wszystkie pomysły konsultował z nią. Nalega też, aby traktował ją jak kobietę zamężną. Helena ma nadzieję, że Wiesiek przekona jej córkę, żeby wyszła do ludzi. Maria prosi ją, żeby nie ingerowała w życie Żanety. Staszek mówi siostrze, że rozumie jej smutek po stracie męża, ale uważa, że byłoby jej znacznie łatwiej, gdyby miała kogoś…

Włodek martwi się, że produkty, które dostali od Kopciów, zmarnują się. Hoffer dzwoni do Honoraty i proponuje, aby zabrała warzywa i owoce do swojego sklepu…