Odcinek 1053

Zimińska, choć bez przekonania, zgadza się w końcu, żeby córka zagrała w reklamie. Daniel gratuluje Oli udanej roli w programie telewizyjnym. Ma nadzieję, że przyjaciółce nie przewróci się w głowie. Ola skarży się, że matematyczka mocno jej dokuczyła w związku z występem w telewizji. Po lekcjach jest już w lepszym humorze. Wyjaśnia Danielowi, że bardzo jej pomogła rozmowa z Arturem, który dobrze rozumie jej problemy. Daniel nie jest zadowolony z tej komitywy. Dziewczyna oskarża go, że osądza Artura na podstawie plotek. Marek oznajmia córce, że, z powodu jej udziału w programie telewizyjnym, producent soków zrezygnował z podpisania umowy…

Pani Ludwika jest rozgoryczona, że syna przez całe dnie nie ma w domu. Rafał tłumaczy jej, że ma dożo zajęć w szkole. Przedstawia matce pielęgniarkę, która będzie się nią opiekować podczas jego nieobecności. Po pracy Sobczak spotyka się z Agnieszką. Uradowany mówi, że teraz będą mieli więcej czasu dla siebie. Proponuje, aby wybrali się gdzieś na weekend. Rafał, wracając do domu, spotyka panią Marylkę. Pielęgniarka z płaczem skarży się, że jeszcze nikt nie upokorzył jej tak bardzo, jak jego matka. Sobczak karci matkę za jej zachowanie. Ona, udając bardzo osłabioną, wyrzuca mu, że zamiast być przy niej, zostawił ją pod opieką obcej osoby…

Marek wraca do domu po joggingu. Słysząc za drzwiami głos Danuty i Zbyszka umyka do pokoju Oli, aby żona nie zorientowała się, że biegał. Malinowski mówi Zimińskiej, że większość nauczycieli kibicuje Oli. Po chwili Danuta odkrywa, że Marek jest w domu. Nieco speszona mówi Zbyszkowi, że jej mąż zachowuje się ostatnio bardzo dziwnie. Malinowski radzi się Zimińskiej w sprawie prośby o dotację. Zbyszek sugeruje, żeby kiedyś pograli wspólnie w koszykówkę. Marek nie okazuje entuzjazmu…

Jerzy wręcza Izabeli kolejny pierścionek i ponownie prosi, żeby została jego żoną. Postanawiają, że tym razem nie będą zwlekali ze ślubem. Planują urządzić kameralną uroczystość weselną a potem wyjechać w podróż poślubną do Włoch. Izabela prosi Michała o kilka miesięcy urlopu. W końcu wyjawia, że jest w ciąży. Kinga i Michał szczerze jej gratulują. Izabela i Jerzy informują Maksa, że będzie miał rodzeństwo. Maks jest bardzo szczęśliwy i szczerze im gratuluje…