Pani Ludwika manipuluje swoim synem. Sławek ustala miejsce pobytu Marzeny i Darii. Reni proponuje Filipowi znacznie większe wynagrodzenie.
Rafał dowiaduje się, że jego mama zasłabła. Zdenerwowany natychmiast wychodzi od Agnieszki i udaje się do szpitala. Pani Ludwika wyrzuca synowi, że przez całą noc nie mogła skontaktować się z nim. Daje mu do zrozumienia, że właśnie z tego powodu zasłabła. Rafał obiecuje, że już nigdy na tak długo nie zostawi jej samej. Kiedy dzwoni do niego Agnieszka, mówi, że nie ma czasu z nią rozmawiać. Pani Ludwika, opuszczając szpital, narzeka na stan swojego zdrowia. Sobczak zupełnie nie dostrzega, że matka nim manipuluje i zapewnia, że będzie się nią opiekował. Popołudniu spotyka się z Agnieszką. Oznajmia jej, że odtąd będzie musiał więcej czasu poświęcić swojej matce…
Sławek wybiera się do fundacji zajmującej się prawami ojców. Kiedy dowiaduje się, że polskie prawo jest bezsilne wobec jego problemów, postanawia działać na własną rękę. Prosi kolegę z pracy, aby ustalił numer telefonu Marzeny. Później dzwoni do byłej żony i błaga ją, aby pozwoliła mu porozmawiać z córeczką. Marzena daje mu zamienić z Darią tylko parę słów. Jest wściekła, że Sławek zakłóca jej spokój i odgraża się, że zmieni numer komórki. Kolega Dziedzica dowiaduje się, że Marzena mieszka we Frankfurcie nad Odrą. Sławek natychmiast decyduje się tam pojechać…
Reni proponuje Filipowi wyższe zarobki. On ma wątpliwości co do kilku punktów nowej umowy. Obiecuje zapoznać się z nią dokładniej w domu. Z dumą oznajmia żonie, że dostał awans i podwyżkę. Marta przypomina mu opinię Kingi o Sadowskiej. Proponuje, aby porozmawiał z Brzozowską zanim podpisze umowę. Filip jest w rozterce. Popołudniu dzwoni do niego Reni. Zapewnia, że nie ma mu za złe jego wątpliwości. Dodaje, że traktuje go raczej jak przyjaciela, niż podwładnego. Filip, rozbrojony słowami szefowej tłumaczy sobie, że niechęć Kingi jest spowodowana jakimiś osobistymi względami. Obiecuje jednak Marcie, że wspólnie zdecydują, czy podpisać umowę…
Hoffer wyznaje Agnieszce, że jest mu wszystko jedno kto poprowadzi jego sprawę rozwodową. Zależy mu tylko na tym, aby mieć to już za sobą. Olszewska zapewnia, że zrobi wszystko, aby sprawa przebiegła gładko. Proponuje, aby Hofferowie spotkali się z nią w celu omówienia formalności. Roman bez wahania zgadza się na spotkanie z Ewą w swoim mieszkaniu. Kamil i Zuza wybierają się na wakacje do Szwecji. Hoffer odwozi ich na pociąg. Kiedy wraca z dworca dochodzi do stłuczki. Z drugiego samochodu wysiada kobieta. Przeprasza zdenerwowanego Romana i zapewnia, że pokryje wszystkie koszty naprawy jego auta. Nie dzwoniąc po policję spisują oświadczenie...