<P>Weronika wycofuje pozew rozwodowy. Bogna przychodzi do Brzozowskich. Reni adoruje Filipa. </P>
Adam zjawia się w sądzie tuż przed rozprawą rozwodową. Roztocka bez przekonania wchodzi na salę sądową. Ostatecznie nie dochodzi do rozwodu, ponieważ Weronika w ostatniej chwili wycofuje pozew. Wychodząc z sądu Adam i Weronika przytulają się do siebie i namiętnie całują. Zgodnie twierdzą, że nie wyobrażali sobie życia bez siebie…
Michał nie może pogodzić się z tym, że pracownicy szpitala nie robią nic, żeby odnaleźć Bognę. Kinga zarzuca mu, że zachowuje się tak, jakby los Franka w ogóle go nie obchodził. Po chwili jednak opanowuje emocje czując, że była niesprawiedliwa. Michał jedzie z Andrzejem do domu Bogny. Sąsiadka Rzeckiej mówi im, że ostatnio widziała ją kilka dni temu. Brzozowski po powrocie do domu wyjaśnia Kindze, że kocha Franka, ale bardzo zależy mu na odnalezieniu swojego syna. Ona rozumie to. Rozumie też postępowanie Bogny, która nie wyobraża sobie rozstania z Ignasiem. Wieczorem u Brzozowskich zjawia się Rzecka…
Filip prosi swoją szefową, aby zatrudniła go przy nowym projekcie. Reni jest mile zaskoczona jego zaangażowaniem. Ostrzega jednak, że będzie musiał bez reszty poświęcić się pracy. Marta ma za złe mężowi, że zapomniał o spotkaniu z księdzem. Filip wyjaśnia, że zatrzymały go obowiązki służbowe. Reni, późnym wieczorem, zastaje Filipa w jego pracowni. Przynosi butelkę wina i oferuje swoją pomoc. Młody Konarski, po całym dniu pracy przy komputerze, czuje się zmęczony. Reni robi mu masaż karku i zapewnia, że tak dobrej szefowej nie znajdzie na całym świecie…