Roman dowiaduje się, że Ewa go zdradziła. Jerzy wraca do pracy nad scenariuszem. Dębek zgadza się uruchomić produkcję do spółki z Zimińskim. Ola prosi mamę o zgodę na podjęcie pracy.
Marta prosi Ewę, aby dała Romanowi jeszcze jedną szansę. Zapewnia, że ojciec ją kocha i nie potrafi bez niej żyć. Ewa tłumaczy jej, że to nie jest wina Romana i zapewnia, że cały czas myśli o tym, jak wiele razem przeszli. Jarek wyciąga Hoffera na zwierzenia. Podsuwa mu myśl, że może Ewa ma kogoś. Roman z początku uważa ten pomysł za absurdalny, ale kiedy wraca do domu, od progu pyta żonę, czy go zdradziła. Ewa przyznaje, że w jej życiu jest inny mężczyzna. Wzburzony Roman wychodzi z domu…
Brzozowska i Konarska zgadzają się, co do tego, że pomysły Radeckiego są nie do przyjęcia. Ta zgodność poglądów ostatecznie przełamuje lody między nimi. Postanawiają- z Radeckim lub bez- doprowadzić scenariusz Dudka do realizacji. Jerzy czuje, że obie panie knują coś za jego plecami. Izabela przyznaje, że rozmawiały o scenariuszu. Jest jej przykro, że narzeczony tak definitywnie pożegnał się ze swoim projektem. Wieczorem Iga oznajmia Izabeli, że Radecki przestał się upierać, aby odmłodzić główną bohaterkę. Brzozowska mówi o tym Jerzemu i zadowoleniem obserwuje, jak Dudek znowu pracuje nad swoim scenariuszem…
Zimiński spotyka się ze właścicielem zakładu chemicznego. Dębek mówi mu, że zgadza się na propozycję współpracy. Danuta jest zła na męża, ale postanawia nie wtrącać się już w jego sprawy. Chwilę później Zimiński dowiaduje się, że właśnie schwytano Pęczka…