Sławek budzi się ze śpiączki. Renata, ze szczęścia, nie może powstrzymać łez. Jednak coś jest nie tak... Sławek nie reaguje na obecność swoich najbliższych. Jest obojętny nawet wobec swojej córki Darii. A pielęgniarce, która się nim opiekuje, każe się wynosić...
Sławek (Mariusz Słupiński) nie reaguje na słowa Renaty (Marta Jankowska). Wzrok ma wbity w jeden punkt. Nie pamięta, co się z nim stało. Daria (Maja Andrzejczuk) odwiedza tatę. Martwi się, że ten w ogóle nie zwraca na nią uwagi i zachowuje się tak, jakby jej nie znał. Kraszewska podejrzewa, że dziwne zachowanie narzeczonego jest związane z reakcją na silne leki. Mimo to decyduje się powiedzieć lekarzowi, że Sławek zachowuje się tak, jakby nikogo nie zauważał. Lekarz tłumaczy, że to typowy objaw szoku pourazowego - potrzeba trochę czasu, aby pacjent wrócił do siebie po tak ciężkich przeżyciach. Zdaniem lekarza nie ma mowy o amnezji. Renata bierze jego słowa za dobrą monetę... Kiedy jednak wraca do pokoju narzeczonego, Sławek agresywnie oznajmia jej, że chce zostać sam! Zszokowana Renata wychodzi... Chwilę później do pokoju Dziedzica wchodzi pielęgniarka. Ten niecierpliwi się, odpowiada opryskliwie i każe jej się wynosić…
Choć wygląda na to, że stan Sławka się poprawia to jednak jego zachowanie jest bardzo niepokojące! Renata wyczuwa, że to jeszcze nie koniec ich problemów... Czy słusznie?
Źródło: TVN