Od kilku odcinków widzowie serialu śledzą przygotowania Żanety do spotkania z ukochanym mężem. Ona liczy na to, że ten dzień w końcu odmieni jej życie. Nawet nie wie, jak bardzo…
Przypomnijmy: Jeszcze półtora roku temu Grzesiek, Żaneta i Mania tworzyli normalną, szczęśliwą rodzinę. Wtedy Grzesiek podjął decyzję o wyjeździe za granicę. Chciał zarobić na mieszkanie. Niestety, na obczyźnie młody Zięba nieświadomie uwikłał się w szemrane interesy, potem zadarł z mafią a na finale został świadkiem koronnym ukrywanym przez policję. Do Polski już nie wrócił. Żaneta, Maria (Bożena Dykiel) i Włodek (Mieczysław Hryniewicz) nie widzieli Grześka od roku. Nie mieli o nim praktycznie żadnych informacji. Żyją tylko nadzieją, że kiedyś ich życie znowu stanie się normalne…
W dzisiejszym odcinku Sławek (Mariusz Słupiński) zabiera Żanetę na spotkanie z Grześkiem, ale przestrzega, by nie mówiła o niczym Ziębom, choć z góry wiadomo, że Marię niełatwo oszukać… Kiedy dochodzi do spotkania, Żaneta, widząc Grześka, prawie mdleje z radości. Jednak młody Zięba dość dziwnie się zachowuje. I w końcu mówi coś, w co Żaneta nie może uwierzyć…
Tego nie można przegapić. Już dziś o 20.05 spotkanie roku w serialu "Na Wspólnej".
Źródło: TVN