Cały odcinek > obejrzysz bez opłat w PLAYER.PL
Żaneta oznajmia mężowi, że zaprosiła sex coacha, który ma ich nauczyć, jak sprawić, by ich życie intymne weszło na nowy poziom. Szulcowi nie podoba się ten pomysł, ale Żaneta nie chce słyszeć sprzeciwu. Po pracy Wojtek prosi szefa, żeby zadzwonił do jego żony i powiedział, że musi zostać po godzinach. Mężczyzna, przekonany, że przyjaciel ma kogoś na boku, stanowczo odmawia krycia go przed małżonką.
Tuż przed przyjściem gościa Wojtek wpada w panikę, że trener będzie chciał oglądać go z żoną w sytuacjach intymnych. Żaneta ubawiona zapewnia, że nie musi się niczego obawiać. Podczas spotkania Szulc czuje się spięty, a Szulcowa bez najmniejszego skrępowania opowiada o swoich marzeniach w małżeńskiej alkowie. Twierdzi, że brak jej namiętności i odrobiny szaleństwa. Przed wyjściem od Szulców Czarek – ich sex coach zapowiada, że wieczorem przyśle im SMS-em pierwsze zadanie. Wojtek złości się na żonę, że tak ochoczo dzieliła się z obcym facetem ich życiem intymnym. Stwierdza, że ma w nosie jego instrukcje i nie będzie robił z siebie idioty. Żaneta perswaduje mężowi, że to wyjątkowo skuteczny fachowiec i że warto spróbować. Wieczorem małżonkowie dostają obiecanego SMS-a. Czarek prosi w nim, żeby Wojtek przygotował romantyczną kolację ze świecami, którą małżonkowie zjedzą nie odzywając się do siebie, a jedynie patrząc sobie cały czas głęboko w oczy. Szulcowie posłusznie wykonują zadanie. Po jakimś czasie nie mogą już jednak wytrzymać i z namiętnością rzucają się sobie w objęcia. Dokładnie w tym momencie dostają kolejnego SMS-a z instrukcją, żeby przez tydzień powstrzymali się od stosunków intymnych. Oboje są bardzo zawiedzeni, ale hamują swoje instynkty. Ada bez zapowiedzi przychodzi rano do Marty i Olafa. Skarży się Konarskiej, że Olaf zrezygnował z treningów z nią z powodu jej ciąży, a ona nie potrafi pracować pod okiem innego instruktora. Marta, choć trochę zła, że narzeczony zdradził ich tajemnicę, stwierdza, że nie ma powodu, żeby już na tym etapie rezygnował ze swoich obowiązków. Zapewnia dziewczynę, że nie ma nic przeciwko temu, by Olaf kontynuował z nią pracę. Na osobności Kubicki robi Adzie awanturę, że nachodzi go w domu i wywiera presję na nim i jego rodzinie. Dziewczyna zwraca uwagę, że nie powiedziała Marcie prawdy. Widać, że cieszy się, że napędziła Olafowi stracha, ale gdy ten zaczyna na nią krzyczeć, płaczliwie stwierdza, że naprawdę nie może bez niego żyć. Producent surowym tonem pyta Martę, czy to prawda, że jest w ciąży. Jest zły, że ukryła to przed nim i to w chwili, kiedy układają nową ramówkę. Konarska zapewnia, że już czuje się lepiej i udaje jej się przekonać szefa, że może dobrze wykonywać swoje obowiązki, Marta jest zaskoczona, kiedy Olaf mówi jej, że nie będzie jednak kontynuował treningów z Adą. Kubicki tłumaczy jej, że dziewczyna jest zbyt wymagająca, a on nie ma czasu zajmować się tylko nią. Gdy po chwili dostaje od Ady SMS-a, w którym ta pisze, że połknęła tabletki, zrywa się na równe nogi i w pośpiechu zbierając się do wyjścia, nieskładnie tłumaczy narzeczonej, że musi pomóc Izie, która ma awarię auta. Olaf zastaje Adę na wpół przytomną w jej mieszkaniu. Natychmiast dzwoni po karetkę...