Malwina dzwoni do Bruna i przeprasza go za to, że jej ojciec tak go nastraszył. Chłopak reaguje bardzo powściągliwie – widać, że nie widzi sensu dalszej znajomości… Wkurzona Malwina robi ojcu awanturę. Jednak Hebel stwierdza, że córka powinna być mu wdzięczna. W odpowiedzi Malwina mówi mu coś, co powoduje, że Hebel blednie!!!