W trosce o swoje życie zaczyna współpracować z policją i podaje nazwiska osób, które mogą być w kręgu podejrzeń. Pojawia się wśród nich Eryk Kuśnierz – przedziwny ornitolog, który długo nie dawał Ewie spokoju. I nie umiał zaakceptować, że nie odwzajemnia ona jego zainteresowania...
Ewa opowiada o swoich kłopotach Borysowi (Oleg Sawkin). Orłow deklaruje, że zrobi wszystko, aby jej pomóc. Niespodziewanie w biurze zjawia się Eryk Kuśnierz (Jacek Rozenek). Przyznaje się, że składał wyjaśnienia na policji. Zapewnia jednak, że nie ma do Ewy żalu o to, iż podała jego nazwisko. Dodaje, że nie chce się narzucać, ale jego zdaniem Ewa powinna mieć jakąś ochronę. Proponuje, że zaczeka na nią i po pracy odwiezie do domu. Ewa przystaje na tę propozycję i przy okazji zgadza się pójść z nim na kawę. Wtedy ten wyznaje, że nie mieści mu się w głowie, jak można zaatakować kobietę w tak obrzydliwy sposób. Ma nadzieję, że policja wkrótce znajdzie i ukarze zwyrodnialca, który ją nęka. Ewa jest mu bardzo wdzięczna za wsparcie. Kiedy się żegnają, Eryk patrzy na nią bardzo w dziwny sposób...Odprowadzą ją wzrokiem do samych drzwi. Kiedy tylko Ewa wchodzi do bloku, uśmiech znika z jego twarzy...
Czyżby to Kusnierz był prześladowcą Ewy? Czy jej życiu zagraża niebezpieczeństwo? Czy ta trudna sytuacja zbliży ją i Borysa? Odpowiedzi już w najbliższych odcinkach “Na Wspólnej”!
Źródło: materiały prasowe