Emilka zachowuje się tak, jakby zrozumiała, jaką krzywdę wyrządziła sobie i maleńkiemu Jasiowi… Czy ta refleksja na stałe zmieni nastawienie Emilki? Czy przetrwa mimo poruszającej rozmowy z ukochanym Błażejem?
Ostatni wieczór był dla Sobczaków niezwykle emocjonujący ze względu na niespodziewany powrót Emilki (Katarzyna Pyszyńska). Jej wzruszające przywitanie z malutkim Jasiem świadczy o tym, że dziewczyna zrozumiała swój wielki błąd i chce go naprawić. Ludwika (Hanna Stankówna) jest przekonana, że od teraz ich życie wróci do normy. Tosia (Agata Piotrowska – Mastalerz) jednak zdecydowanie chce zabrać córkę i wnuka do siebie. Ludwika i Agnieszka (Katarzyna Walter) stanowczo protestują! Zdaniem Olszewskiej, Emilka powinna zostać w Warszawie przynajmniej do końca roku szkolnego. Rafał (Lech Mackiewicz) natomiast uważa inaczej – według niego lepiej będzie dla wszystkich, gdy dziewczyna wyjedzie z Jasiem do matki. Nie chce się ciągle zamartwiać, czy Emilka znowu popełni jakieś głupstwo…
Kiedy między Sobczakami i Tosią toczy się burzliwa dyskusja o dalszym losie dziewczyny – ona odbiera wzruszający telefon od Błażeja! Chłopak, dla którego uciekła do Londynu, wyznaje jej miłość i chce z nią być… Czy to sugeruje kolejne kłopoty z Emilką? Czy może powrót dziewczyny spowodowany był kłótnią z Błażejem (Radosław Rutkowski) i teraz kiedy sytuacja miedzy nimi się wyjaśni – ona znowu do niego ucieknie? Odpowiedzi w najbliższych odcinkach "Na Wspólnej"! Zapraszamy do oglądania serialu od poniedziałku do czwartku o godzinie 20.05 na antenie TVN.
Źródło: materiały prasowe