Dziś konfrontacja klientów reprezentowanych przez Darka i jego ojca. Żbik sprytnie grając na emocjach doprowadza do tego, że jego klient zyskuje przewagę - definitywnie zwycięży w sądzie. Zakościelny nie potrafi temu zapobiec - z podziwem patrzy na Darka. Nie wie, że patrzy na swojego syna…