W odcinku 2916

Michał - 2916
W odcinku 2916

Cały odcinek > obejrzysz bez opłat w PLAYER.PLRoman oznajmia Jurkowi, że powinien przyznać się Ziębie, że jest Cecylią. Jak na zawołanie zjawia się Zięba. Hoffer chce wyjaśnić mu, kim jest Jurek, ale Włodek przerywa mu i stwierdza, że od razu widać, że to brat Cecylii. Kosowski natychmiast potwierdza jego domysły. Kiedy Jurek mówi, że jest także menedżerem Cecylii, Zięba prosi go, żeby namówił siostrę na kilka zdjęć do plakatu reklamującego koncert. Włodek opowiada Michałowi o inicjatywie, jaką przygotowują z Cecylią. Wiedząc, że Brzozowski także śpiewa i ma nawet sukcesy w tej dziedzinie, proponuje mu, żeby również wystąpił. Michał zgadza się bez problemu. Włodek rozpływa się w zachwytach nad urodą i talentem Cecylii. Widząc minę Marii, zaczyna gorąco ją zapewniać, że jego sympatia do piosenkarki jest tylko platoniczna. Ziębowa śmiejąc się w duchu ostrzega go, żeby miał się na baczności. Spostrzegłszy zbliżającą się do baru Cecylię, całuje nagle Włodka i przypomina mu, że należy tylko do niej. Cecylia serdecznie wita się z Ziębą i gratuluje mu świetnego pomysłu na plakat. Wyjaśnia, że dowiedziała się o wszystkim od brata, który nie mógł się go nachwalić. Podczas sesji w barze zjawia się Roman. Zdziwiony pyta Marię, czy jej mąż jeszcze się nie połapał, że Cecylia jest mężczyzną. Ziębowa ze śmiechem stwierdza, że miłość jest ślepa. Po chwili zjawia się Michał. Od razu orientuje się, kim jest Cecylia, ale nie stanowi to dla niego problemu. Po krótkiej rozmowie telefonicznej Włodek uradowany oznajmia towarzystwu, że koncert odbędzie się nie na dziedzińcu, ale w domu kultury. Z dumą dodaje, że będą na nim obecni radni, burmistrz, a nawet proboszcz ich parafii. Jurkowi rzednie mina. Spanikowany mówi Michałowi, że nigdy nie występował przed dużą i w dodatku tak zacną publicznością. Chce wycofać się z udziału w koncercie. Brzozowski tłumaczy Jurkowi, że to zwykła trema i że na pewno sobie poradzi. Proponuje, żeby zaśpiewali coś w duecie, żeby było mu raźniej…Kolenda namawia Ostrowskiego, żeby wrócił do szpitala. Arek nie chce o tym słyszeć. Oznajmia, że to Ewa jest teraz najważniejsza. Radzi szefowej, żeby szukała nowego ordynatora. Anna szczerze wyznaje, że bardzo żałuje jego decyzji. Arek przyznaje, że dla niego to także nie jest łatwe. Jakiś czas później Ostrowski odwiedza żonę. Lekarz oznajmia mu, że Ewa ma właśnie sesję z terapeutą. Pozwala mu popatrzeć na nią przez niedomknięte drzwi. Arek słyszy, jak żona mówi terapeutce, że czuje się zupełnie zobojętniała i obawia się pytań ze strony męża i syna. Lekarz zapewnia Ostrowskiego, że powie pacjentce o jego wizycie. Radzi mu jednak, żeby na razie nie odwiedzał żony...Tomasz Adamski zostaje mianowany pełniącym obowiązki ordynatora. W chwili gdy dowiaduje się o tym, zjawia się Arek. Gratuluje koledze awansu i stwierdza, że Anna podjęła właściwą decyzję. Po chwili cały personel zostaje postawiony w stan gotowości w związku z przybyciem pacjenta do przeszczepu. Ostrowski ze smutkiem patrzy na swoich kolegów śpieszących do obowiązków. Przez jakiś czas bez celu snuje się po szpitalu, który przez tyle lat był jego drugim domem… Julka przygotowuje dla mamy poranną kawę i wręcza jej maskotkę, którą sama dla niej zrobiła. Elżbieta z niechęcią odsuwa kubek z kawą. Jest bardzo zaskoczona, kiedy dowiaduje się od Igora, że Ewa wciąż jest w szpitalu. Igor wyjaśnia, że robią jej jakieś badania, po czym szybko ucina rozmowę.Elżbieta przychodzi do szpitala, do którego przywieziono ją po wypadku, i pyta o Ewę. Dowiaduje się, że nie ma nikogo o takim nazwisku. Próbuje wypytywać o nią innych pacjentów. Jest w szoku, kiedy okazuje się, że Ewy nigdy nie było na tym oddziale. Przerażona wybiega ze szpitala i od razu udaje się do redakcji Igora. Wściekła wyrzuca mu, że nie powiedział jej o śmierci Ewy. Nowak uspokaja ukochaną. Wyjaśnia, że jego mama próbowała popełnić samobójstwo i teraz jest w szpitalu psychiatrycznym. Elżbieta nie może pojąć, jak to się stało, że nikt nie zauważył co się dzieje. Igor zapewnia ją, że mama jest pod dobrą opieką i będzie leczona. Wieczorem, Elżbieta jest wciąż zdenerwowana. Ze złością odmawia Julce, która prosi, by mama poczytała jej przed snem. Później Ela robi Igorowi wyrzuty, że nie powiedział jej prawdy o Ewie. Igor uświadamia ukochanej, że przez chwilę mógł stracić je obie i naprawdę nie mógł wcześniej powiedzieć jej o próbie samobójczej mamy.

podziel się:

Pozostałe wiadomości