Saara ma dziś złożyć zeznania. Zastanawia się, jak rozegrać tę sytuację, żeby uniknąć kłopotów, ale spełnić żądanie Krzyśka i równocześnie dalej mścić się na Oskarze. Ma nawet pomysł, jak rozegrać rozmowę z prokuratorem, ale musi dowiedzieć się, co Krzysiek zeznał wcześnie w tej sprawie. Tymczasem mama Oskara jest pewna, że po przesłuchaniu Sary jej syn wyjdzie na wolność. Przyjeżdża do prokuratury. Jest zaskoczona i załamana, kiedy dowiaduje się od mecenasa Pawlaka, że Oskar zostaje w areszcie, a Sara podtrzymała wersję, że to Oskar z premedytacją ją zaatakował. Dziewczyna przyznała się jedynie do alarmu bombowego i tego, że sama sprowokowała Oskara… Krzysiek czuje się wykorzystany, wie już, że Sara go okłamała.
Tymczasem Kasia postanowiła wrócić do mamy, żeby nie zaogniać konfliktu z Mają. Okazuje się jednak, że w mieszkaniu nie ma już dla nich wszystkich tyle miejsca, bo zadomowił się tu mecenas Pawlak…