Po pracy Ula idzie do baru Eli. Prosi Władka, żeby spakował jej na wynos pierogi, które zostały. Nagle pojawia się Marek 2 i zaprasza ją na kawę. Kobieta odmawia – już się umówiła.
Wraz z Sebastianem jadą do zaskoczonego gośćmi Marka. Ula odgrzewa pierogi. Sebastian ulatnia się, zostawiając byłych małżonków samych. Niestety, nic nie idzie po jego myśli. Między Ulą a Markiem dochodzi do kolejnej krępującej rozmowy, po której kobieta wraca do domu.
Ania przyłapuje teściową na wylewaniu wina. Jest zaskoczona. Rozmawia z Bożenką. Obie dochodzą do wniosku, że mama Maćka ma problem, z którym walczy. Prawda okazuje się jednak zupełnie inna!
Ula jedzie na spotkanie z terapeutką. Ta uświadamia jej, że zrobiły krok w tył – nastąpił nawrót Marka. Trzeba wrócić do przeszłości…