Filip Bobek. Człowiek pełen pasji
Filip Bobek podbił serca widowni jako Marek Dobrzański w kultowej "BrzydUli". Skromny i pełen ciepła na dobre zagościł na szklanym ekranie, wcielając się w serialowych amantów. Można było go oglądać w "Prosto w serce" czy "Singielce", zagrał również w "Czasie honoru". Choć od lat tworzy telewizyjne i kinowe postaci, sam przyznaje, że kończąc Państwową Wyższą Szkołę Teatralną w Warszawie, myślał o teatrze.
W rozmowie z Małgorzatą Czop w nowym sezonie "playerlove" Filip Bobek opowiedział o swoim podejściu do zawodu, szkole aktorskiej, fotografii i podróżowaniu.
https://www.instagram.com/p/CdTvZFxIcbP/
Świat show bizensu był inny. Nie był tak intensywny, agresywny jak jest teraz. Nie było tak dużo kolorowych czasopism, internet dopiero zaczynał hulać. Cały show biznes wyglądał inaczej (...) W ogóle byłem przekonany, że cała moja ścieżka zawodowa będzie tylko i wyłącznie w teatrze. Przez myśl mi nie przyszło, że będę siedział tutaj (wywiad) i będę świeżo po zakończeniu długiego projektu telewizyjnego - mówił aktor.
Filip Bobek właśnie zakończył pracę nad serialem "BrzydUla". O Marku Dobrzańskim mówi tak: Jak pracowałem nad Markiem w "BrzydUli 2" to oczywiście wiedziałem, jaki jest ten bagaż z "jedynki", ale minęło kilkanaście lat. Ważne były dla mnie te pierwsze scenariusze, żeby je czytać i czytać, aż w końcu pojawi się jakiś koloryt w jakiś zdaniu. (Szukałem) czegoś, co będzie charakterystycznego dla niego, a nie dla mnie. (...) Potem jest już zdecydowanie łatwiej. Szczególnie kiedy tekst powtarzasz, z kimś z kim grasz scenę. (...) (To co znalazłem w Marku), to była niesamowita dojrzałość i radość. Bardzo stabilny człowiek, który jest spełniony i ma wszystko, żonę i rodzinę. Potem wszystko się skomplikowało.
W trakcie rozmowy Bobek opowiedział również o pasji do fotografii i swoich podróżach. Piękne kadry, wspomnienia z wypraw aktor zamieszcza na swoim profilu na Instagramie.
Zobaczcie całą rozmowę, by dowiedzieć się więcej.
https://www.instagram.com/p/CdyZ2ccoGWU/