Atmosfera w domu Szymczyków robi się gęsta – Ania ma kolejne spięcie z teściową. Liczy na wsparcie Bożenki. Okazuje się jednak, że dziewczyna gra na dwa fronty.
Ula wybiera się z Antosiem na bilans dwulatka. Dzwoni do Marka, żeby przypomnieć mu o wizycie. On tymczasem jest zaskoczony obecnością Marka 2 w firmie. Próbuje ustalić, co obiecała mu Dobrzańska. W końcu wita „rywala” z powrotem na pokładzie. Wszyscy są zdziwieni powrotem PRowca. Najbardziej Mirosław, który popada w kolejną paranoję.
Marek jest w kropce. Wykonuje telefon „do przyjaciela” – ściąga Sebastiana do firmy. Początkowo ze wsparcia nici – przyjaciel próbuje dojść do siebie po wizycie w swoim gabinecie, który podczas jego nieobecności zmienił się w różowo-pluszowy kącik. Po pierwszym szoku udaje się do Marka na drinka.