Od rana atmosfera w domu Szymczyków jest bardzo napięta. Maciek nie do końca wie, o co chodzi. Wyczuwa jednak, że jest coś na rzeczy.
Natalia odnajduje Marka. Wyznaje mu, że Sebastian to nie jest ten mężczyzna. Dobrzański doradza jej, żeby grała w otwarte karty.
Wszyscy oczekują wyjaśnień od Bożenki – jak to możliwe, że całowała się z Adamem?! Osaczona dziewczyna postanawia raz na zawsze wyjaśnić sytuację – przy wszystkich dzwoni do Turka. On jednak nie ma jak rozmawiać, mając Aldonę za plecami.
Dąbrowska nachodzi Ulę. Próbuje jej uświadomić, że nie powinna już liczyć na Marka, a tylko na siebie. Teraz najważniejsi są tylko ona i dzieci.
Ania korzysta z chwili sam na sam z Kryspinem i próbuje wyjaśnić, co zaszło poprzedniego wieczoru. Kiedy pojawia się Maciek, oboje milkną. A to jedynie wzbudza podejrzliwość Szymczyka. Kiedy Ania wychodzi, żeby poszukać wsparcia u Uli, Maciek rusza na poszukiwanie dowodów…
Sebastian cieszy się na wieczorne spotkanie z Natalią. Marek próbuje ostudzić jego entuzjazm. Tuż przed spotkaniem kobieta puka do drzwi pokoju Dobrzańskiego…