Rano Ula zdziwiona odkrywa, że nie czekają na nią żadne obowiązki domowe – Marek nad wszystkim czuwa! To dobry czas, żeby posłuchać zaleceń terapeutki – znaleźć czas na przyjemności dla siebie. Okazuje się jednak, że wcale to nie jest takie łatwe…
Fic informuje Paulinę, że Kapota potwierdził jej zeznania. Oboje oddychają z ulgą. Tymczasem w F&D pojawia się specjalny kurier z przesyłką dla pani prezes, do rąk własnych!
Ula nie potrafi odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Marek jedzie z Antosiem podpisać umowę na wynajem mieszkania. Pośredniczka nie kryje zainteresowania samotnym ojcem.
Delegacja z F&D wybiera się w odwiedziny do Aleksa. Marek prosi Ulę, żeby odebrała dzieci ze szkoły. Ku zdziwieniu żony, mężczyźnie udaje się dotrzeć na miejsce w porę. Zabiera dzieci, obiecując im niespodziankę. Tym samym Ula ponownie ma dużo czasu dla siebie.