Po rozmowie z Markiem Ula traci poczucie swojej tożsamości. Nawiedzają ją koszmary.
Ku przerażeniu Ani mama Maćka wprowadza swoje porządki w kuchni. Tymczasem u Dobrzańskich również Marek układa wszystko po swojej myśli.
W F&D Bożenka i Ewa zastanawiają się nad prezentem dla hospitalizowanego Aleksa. Finalnie dochodzą do wniosku, że ostateczna decyzja należy do Adama. Turek w końcu oddzwania. Bożenka rozmawia z nim o kwiatach. Początkowo mężczyzna wpada w kolejną paranoję, ale po chwili oddycha z ulgą. W całym zamieszaniu wybiórczo słucha Bożenki, wyciągając błędne wnioski.
Paulina obawia się, że Capote pogrąży ją swoimi zeznaniami. Fic próbuje podtrzymać ją na duchu.
Ula i Ania przyjeżdżają do pracy. Obie mają ten sam problem – nowe porządki w ich domu. W międzyczasie przerażony Marek wpada do szkoły i pędzi do klasy Kuby. Okazuje się, że popełnił błąd, za który cena mogła być naprawdę wysoka.
Adam przyjeżdża do pracy. Uwagę Gutowskiej przykuwa „bukiet”, który przygotował dla Aleksa. Natychmiast informuje wszystkich o… śmierci prezesa!