Adam przekazuje wszystkim złe wieści – pieniądze z ministerstwa zniknęły! Oczy Febo natychmiast kierują się w stronę Turka. Dyrektor finansowy zapewnia o swojej niewinności, wskazując na innego podejrzanego. Marek chce wyjaśnić sprawę i zadzwonić na policję. Aleks wpada w popłoch, prosi go o czas. Adam zamyka się w swoim gabinecie, gdzie dostaje ataku paniki. Bożenka stara się go uspokoić.
Sebastian ma za złe przyjacielowi, że stracił czujność i go nie słuchał. W tej sytuacji widzi tylko jedno rozwiązanie – telefon na policję. Marek jednak się opiera…
Aleks próbuje skontaktować się ze wspólnikiem. W międzyczasie Angelica, która słyszała piąte przez dziesiąte, stojąc pod drzwiami sali konferencyjnej, rozpuszcza po firmie plotki. Podobnie jak Ewa, która oczernia Adama w oczach innych pracowników. Wówczas do akcji wkracza Bożenka… Aleks chce wyjść z biura, żeby wyjaśnić sprawę kradzieży pieniędzy. Marek i Sebastian próbują za wszelką cenę go powstrzymać. Dochodzi do przepychanki…
W sali konferencyjnej trwa wzajemne oskarżanie się wszystkich stron. Tymczasem Adam decyduje się na krok, będący jedynym honorowym wyjściem z całej sytuacji. Bożenka reaguje! W Sali konferencyjnej nagle rozbrzmiewa telefon. To Ula, która ma dla Marka wieści – pieniądze są na ich koncie!