Marek próbuje uniknąć konfrontacji z Ulą. Na spotkanie z nią i Violą zabiera więc Sebę i Adama. Ula jednak stawia na swoim i doprowadza do rozmowy na osobności. Co z niej wyniknie? Spotkanie Violetty i Sebastiana uświadamia obojgu, że nadal jest między nimi „fizyka”. Udają niezainteresowanych, ale ostatecznie krótka wymiana zdań przynosi zaskakującą dla obu stron propozycję. Ania robi Maćkowi niespodziankę i w przerwie na lunch wpada do domu na szybki numerek. Niestety, romantyczny nastrój szybko momentalnie pryska.