Mówiąc Poznań, natychmiast myślimy: oszczędność, gospodarność i pracowitość. Trzeci odcinek "Ugotowanych" z udziałem bohaterów związanych z Poznaniem okazał się nieco inną mieszanką. Poznaliśmy wybuchową czwórkę różnych charakterów, osobowości i zainteresowań.
Hanna Stelmaszyk – kosmetyczka i specjalistka w stylizacji paznokci, Dariusz Swojak – szalony artysta, metaloplastyk, Zeina – tłumaczka i nauczycielka języka arabskiego oraz Halina Błoch, właścicielka pałacu i była nauczycielka biologii – to czwórka bohaterów, którzy gwarantują dobrą zabawę i nietypowe przepisy. Czy menu może zdradzić osobowość gospodyni? Trójka bohaterów, która spotka się na obiedzie u pierwszej uczestniczki, Hanny Stelmaszyk, próbuje zmierzyć się z tym zadaniem. "To na pewno nie będzie kobieta" – strzela Darek, widząc w menu sałatkę z kangura i dodaje: "albo ściema, albo ktoś idzie szeroko". "To będzie ktoś, kto lubi błyszczeć" – podsumowuje Halina. Hanna rzeczywiście idzie szeroko. Cel jest jasny: wygrać program, dlatego nie unika ostrej krytyki już na pierwszym spotkaniu. Ale goście nie pozostają dłużni. "Nie warto szpanować, bo to nic szczególnego" – ocenia obiad Halina. Darek jest innego zdania: "danie główne było doskonałe, zwariowałem". Czy inni powiedzą to samo o jego wyczynach kulinarnych?