Ostatni wieczór na Mazurach spędzimy u Joanny Gryziewicz – pani urzędnik z Agencji Modernizacji i Restrukturyzacji Rolnictwa.Ponoć w biurze jest najważniejsza, bo ma najwięcej pieczątek.Gdy nie zajmuje się modernizacją obszarów rolnych, chętnie relaksuje się przy tworzeniu rękodzieł. Jest wielbicielką twórczości Gałczyńskiego.
Podczas kolacji u Anny dowiemy się, jak żyje się na kocim ranczo, czy gospodyni poda aż sześć głównych dań, oraz kto przyjmie dary od Gryzeldy.
A na koniec przekonamy się, kto urzekł pozostałych uczestników na tyle, by otrzymać nagrodę w postaci 5 tysięcy złotych!