Już podczas pierwszej kolacji w Bielsku-Białej (zobacz odcinek TUTAJ >) fryzjerka Anika powiedziała, że nie jada w ogóle mięsa.
Następnego dnia Adam przygotował dla niej... to co dla wszystkich, czyli kurczaka (zobacz odcinek TUTAJ >). Czyżby liczył na to, że Anika złamie się w programie? A może nie przewidział takiej sytuacji albo uważał, że to tylko fanaberia?
Jak myślicie - czy wypada podawać wegetarianom mięso, jeśli nie mamy nic innego? Czy kreatywny gospodarz powinien szybko przygotować alternatywę? Czekamy na Wasze komentarze!
podziel się: