Bohaterką odcinka jest 43-letnia Marta, wychowawczyni w ośrodku wychowawczym dla dziewcząt. Praca z młodzieżą jest jej wielką pasją i prawdziwym powołaniem. O swoich wychowankach mówi „moje dziewczynki”. Mieszka tuż obok ośrodka więc w zasadzie jest do dyspozycji swoich podopiecznych dwadzieścia cztery godziny na dobę. Niejedna z nich to właśnie dzięki Marcie wyszła na prostą i ułożyła sobie życie.
Marta mieszka sama w trzypokojowym mieszkaniu. Niedawno wyprowadziła się od niej jej córka, która niedługo urodzi dziecko. W mieszkaniu niby jest dużo miejsca, ale jednocześnie panuje chaos. Nic nie jest dostosowane do nowego, samodzielnego życia Marty.