Kandydatka zaprasza Tyszkę na wybieg, po czym podnosi go i kieruje się w stronę wyjścia. Tyszce udaje się wyswobodzić.
Tyszka: Aż mi stanął mikrofon.
Kandydatka: Dobrze, że chociaż coś!
Karolina Korwin Piotrowska: Coś ci opadło, coś ci stanęło. Coś jest zawsze kosztem czegoś.
***
Dawid Woliński (do kandydatki): Masz zrobione usta
Kandydatka: Nie!!!
Dawid Woliński: Teraz przyznawaj się do cycków. Szybko!
Kandydatka: Ale że co?
Dawid Woliński: Robiłaś, czy nie?
Kandydatka: Nie… Proszę dotknąć.
Dawid Woliński: Naprawdę mogę?
Joanna Krupa: No, idź się pobaw… balonami.
***
Karolina Korwin Piotrowska o kandydatce: Ma zezika, ale zrobiła sobie usta, ale nie zrobiła sobie cycków i ma własną pupę. Czyli same plusy.
***
Joanna Krupa: Patrycja, dlaczego „Paris”?
Kandydatka: Mama zmieniła mi imię ze względu na zamiłowanie do Paryża.
Dawid Woliński: No co ty, żartujesz! A ile ty miałaś lat?
Kandydatka: Dwadzieścia.
Karolina Korwin Piotrowska: I co, tak sobie dałaś?
Kandydatka: Z moją mamą się nie dyskutuje.
***
Marcin Tyszka: Jak widzę udziska, to trochę czar pryska…
***
Joanna Krupa (do byłej cheerleadarki): Zrób cheer, dlaczego masz przejść dalej.
Kandydatka: Ale jak ja mam wam zrobić cheer…
Dawid Woliński: Chcę przejść do drużyny, bo tam fajne są dziewczyny!
***
Marcin Tyszka: Co my mamy z tobą zrobić…
Kandydatka: No jak to co! Macie mnie zabrać na ostateczny casting!
Dawid Woliński: Na Marsa możemy cię zabrać.
Który tekst ogłaszamy ripostą tego odcinka?
Autor: Katarzyna Gargol
Źródło zdjęcia głównego: Bartosz Krupa/East News