Marcela Leszczak to jedna z uczestniczek trzeciej edycji "Top Model", która budzi największe kontrowersje. Z jednej strony jest chwalona za szczupłą sylwetkę, z drugiej krytykowana za zbyt niski jak na modeling wzrost. Jedni doceniają to, że w Indiach poszła w największej ilości pokazów, inni wypominają, że tego sukcesu nie może powtórzyć w Polsce. Ci drudzy wytykają też, że jej aktywność na pokazach ogranicza się tylko do pozowania fotoreporterom na ściance.
Do grona krytykantów dołączył też Marcin Tyszka. Po jednym z wywiadów Marceli, w którym stwierdziła, że jurorowi "Top Model" jest bardzo przykro, że nie wygrała, napisał na swoim profilu na Facebooku:
ojjj... mialem nadzieje, ze bedziemy miec dobra modelke.. ale ktos chyba chce zostac celebrytka bulwarowej prasy...
Po stronie Marceli stoi za to prowadzący "Top Model" i opiekun uczestniczek programu, Michał Piróg, który miał możliwość poznać wszystkie dziewczyny lepiej i bliżej niż członkowie jury. W rozmowie z Afterparty.pl mówi o Marceli:
To bardzo fajna, rozsądna dziewczyna. Można zaryzykować taką tezę, że bardziej dojrzała od innych uczestniczek. Samodzielna od bardzo młodych lat, co powoduje właśnie że jest dojrzalsza.
A Wy trzymacie kciuki za Marcelę?
ZOBACZ TAKŻE:
Zapowiedź nowej, rockowej sesji Marceli >
Źródło zdjęcia głównego: TVN/AKPA/Jacek Kurnikowski