Gdy Wayne Sterling, szef portalu models.com oświadczył, że zdjęcie Magdy Roman pojawi się na najbardziej prestiżowej w świecie mody stronie, nikt nie przypuszczał, ile zamieszania wprowadzi to w życie modelki. Już następnego dnia po tym fakcie w agencji D’Vision rozdzwoniły się telefony – wszyscy chcieli wiedzieć, kim jest tajemnicza debiutantka z Polski. Wystarczyło jedno zdjęcie autorstwa Marcina Tyszki, żeby Magdą zainteresowały się agencje i redakcje z całego świata.
Magda Roman
Tuż po rezygnacji z programu Magda zrealizowała sesję dla magazynu „Telva”. W Polsce współpracowała m.in. z magazynem „Glamour” i „Viva Moda”. Tak szybki rozwój wypadków nie byłby możliwy, gdyby nie obecność w portalu models.com.
W ramach podsumowań 2011 roku portal opublikował ranking „Top 20 most Facebook Liked female models” (20 najbardziej lubianych na Facebooku modelek). Magda Roman znalazła się na 20. miejscu z wynikiem 218 „lajków”. To tylko pięć miejsc za Gisele Bundchen! Przy okazji warto dodać (portal również zwraca na to uwagę), że pierwsze miejsce otrzymała Tara Lynn, modelka „plus-size”, co może wskazywać na to, że adresaci magazynów modowych są już trochę zmęczeni lansowanym przez branżę typem urody. Nas jednak cieszy obecność Magdy na tej liście. To po raz kolejny potwierdza, że Roman jest odkryciem drugiej edycji programu, „wyjątkową twarzą”, którą czeka wielka kariera.
Magda Roman po "Top Model"
Magda Roman po "Top Model"
Autor: Katarzyna Gargol
Źródło zdjęcia głównego: Bartosz Krupa/East News