W jednym z ostatnich wywiadów spytano Katarzynę Sokołowską, nową jurorkę "Top Model. Zostań modelką", czy nie boi się porównań z Karoliną Korwin Piotrowską, którą zastąpiła w jury programu.
- Jestem daleka od jakichkolwiek porównań, ja bardzo sobie cenię Karolinę - odpowiedziała Kasia. - Mamy jedną wspólną cechę: jesteśmy bardzo określonymi kobietami. Osobowościowo. Myślę, że Karolina robi w swoim fachu swoją robotę, ja robię swoją i to jest ta wspólna cecha. Natomiast myślę, że po prostu kompletnie się skupiamy na innych rzeczach. Nie o to chodzi, żeby cokolwiek porównywać. Wydaje mi się, że ona robiła swoje, a ja mam inną rolę po prostu.
Rola Kasi polega głównie na ocenianiu dziewczyn przychodzących do programu pod kątem ich ewentualnej pracy na wybiegu. Kasia obserwuje, jak chodzą, bierze pod uwagę wzrost i wymiary dzewcząt.
- To, że moje serce jest na wybiegu, to jedna sprawa, ale zdarza się, że ktoś ma nieprawdopodobny potencjał i rozkwita na sesjach zdjęciowych. To też jest modeling - mówi Kasia w wywiadzie. - Nie mogę powiedzieć „Jesteś słaba na pokazie, to koniec. Jesteś dla mnie skończona”, nie. Ja tutaj oceniam troszkę szersze spektrum. To jest dla mnie mega ciekawe.
ZOBACZ TAKŻE:
Katarzyna Sokołowska: "Jestem egzekutorem" >
Źródło zdjęcia głównego: TVN