Po publikacji naszej rozmowy z Anią Bałon na temat porównań do znanych osób, portale plotkarskie chętnie podjęły temat. Pojawiło się kilka informacji na temat modelki, w których cytowano fragmenty jej wypowiedzi. Ania postanowiła napisać krótkie oświadczenie w tej sprawie. Jego treść prezentujemy poniżej:
Kolejny przypadek złej interpretacji mojej wypowiedzi przez portale plotkarskie, skłonił mnie do kilku słów wyjaśnień. Chodzi, oczywiście o wywiad, którego udzieliłam dla tvn.pl. W nagraniu można usłyszeć, że nie jestem dumna z porównywania mnie do matki Madzi. Zaznaczam, że nie utożsamiam się z tą osobą w żaden sposób. Są to jedynie jakieś elementy podobieństwa wizualnego, które zauważyło kilku internautów. To porównanie jest dla mnie skojarzeniem negatywnym. Poruszam tę kwestię jedynie w odpowiedzi na pytanie dziennikarki tvn.pl o usłyszane przeze mnie negatywne podobieństwa. Co do słowa "incydent" - użyłam tego określenia, ponieważ wtedy trudno mi było znaleźć inne. Szukałam po prostu słowa neutralnego, gdyż aby używać określeń bardziej bezpośrednich należy poczekać na wyrok sądu.Podsumowując, moja wypowiedź odnośnie Katarzyny W. została zmanipulowana przez portale plotkarskie, a jej znaczenie zostało całkowicie odwrócone. Na potwierdzenie moich słów, zachęcam wszystkich do obejrzenia wideo z tym wywiadem.
Jak Ania Bałon reaguje na dziwne porównania?
Zobacz również:
Czy serce Ani Bałon jest zajęte?
Ania Bałon: "Chcę jeszcze schudnąć 3 kg"
Źródło zdjęcia głównego: BARTOSZ KRUPA