Poprzedni odcinek zakończył się dramatycznie dla Pauliny i Krzysztofa. Postanowili jednak, że wspólnie pojadą w podróż poślubną. Piękna Teneryfa nie zmieniła jednak podejścia Pauliny, a pierwsze wspólne chwile z nowo poślubionym mężem miały tylko utwierdzić ich w przekonaniu, że ta przygoda nie zakończy się happy endem. Niespodziewanie jednak para odnajduje wspólny język. Czyżby eksperci doskonale wiedzieli, co robią, pozwalając tej parze się poznać?
Agnieszkę i Marcina, po perfekcyjnym weselu zostaliśmy następnego dnia rano w pełnym rynsztunku. Ta para od początku pilnuje własnych wizerunków przed kamerami. Młode małżeństwo zgodnie uważa, że obecność ekipy nie służy ich poznawaniu się i regularnie chowają się przed nami. Jeśli tylko pozwoli im to na zbliżenie się do siebie i pracę nad relacją, eksperci z radością dojdą do wniosku, że dopasowanie tych dwojga do siebie było wspaniałym pomysłem. Po powrocie z Teneryfy okazuje się, że małżonkowie podjęli zaskakującą decyzję.
Wspaniałe wesele, ślub i niesamowita podróż poślubna – tak można podsumować ostatnie dni Ani i Grzegorza. Z Teneryfy wracają bliscy sobie jakby znali się dużo dłużej. Planują już wspólną przyszłość, a rodzice Ani starają się, aby zięć czuł się u nich jak członek rodziny. Niestety los bywa przewrotny i Ania niestety będzie miała okazję się o tym przekonać.