Ślub...: Julia wyjechała z Łodzi. Czy da jeszcze szansę Tomkowi?

Ślub od pierwszego wejrzenia: Tomek
W 11. odcinku 6. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" Julia zdecydowała się na wyjechanie z Łodzi i powrót do domu. Bez Tomka. A wszystko przez słowa męża...

PREMIEROWE ODCINKI WE WTORKI O 21:35 w TVN

Po powrocie z podróży poślubnej Julia i Tomek pojechali do Ciechanowa, gdzie spędzili trochę czasu z ojcem dziewczyny. Później zdecydowali się, że wspólnie spędzą kolejne dni w Łodzi, w mieszkaniu mężczyzny. Tutaj też odwiedził ich Piotr Mosak. Krótko po wyjeździe psychologa, na wyjazd zdecydowała się także Julia. Czy to oznacza koniec małżeństwa?

ZOBACZ TAKŻE:

Ślub...: Piotr Mosak wrócił do Julii i Tomka. Zakazał im rozmawiać o wyglądzie!

NA CZYM POLEGA NASZ EKSPERYMENT?

Nasi psychologowie Magdalena Chorzewska i Piotr Mosak, a także profesor Bogusław Pawłowski, dobrali trzy pary, które zobaczą się po raz pierwszy dopiero w Urzędzie Stanu Cywilnego, gdzie wezmą ślub. Następnie para młoda i ich bliscy wezmą udział w hucznym weselu, podczas którego będą mieli okazję się poznać. Świeżo upieczeni małżonkowie, tak jak uczestnicy w latach ubiegłych, będą mieli 30 dni, żeby zdecydować, czy chcą pozostać w małżeństwie, czy uważają, że eksperyment się nie powiódł i wnoszą o rozwód.

Przed kandydatami bardzo trudne wyzwanie – nie znają się, a formalnie już będą rodziną! Jak sobie z tym poradzą? Dadzą sobie szansę na miłość? Podejmą wyzwanie, a może wygra strach i niepewność? Czy pokonają swoje lęki i wszyscy staną przed urzędnikiem stanu cywilnego?

OGLĄDAJ "ŚLUB OD PIERWSZEGO WEJRZENIA" W PLAYER.PL

podziel się:

Pozostałe wiadomości