Ślub od pierwszego wejrzenia: Żart Karola zirytował Igę. "- Zagotowało się we mnie"

Ślub od pierwszego wejrzenia
Ślub od pierwszego wejrzenia

Ślub od pierwszego wejrzenia: Niefortunny żart Karola?

Karol i Iga wracają z podróży poślubnej. W trakcie wypożyczania samochodu pracownik zauważa obecność kamer. Karol zaczyna żartować, że to ochrona, bo "Mam cenną żonę, boję się, żeby mi jej nie ukradli". Iga momentalnie traci humor i nie ma ochoty na dalszą rozmowę. Magdalena Chorzewska zauważa, że obiektywnie rzecz ujmując Karol skomplementował żonę, ta jednak zinterpretowała to zupełnie inaczej "Iga zrozumiała to w taki sposób, w jaki jej system poznawczy przeformułował to, co on powiedział. (...) Na pewno nadała temu znaczenie takie, że to była obelga. (...) Było to bardzo mocno na wyrost i jej reakcja znowu jest dosyć dziwna i niezrozumiała".Zobacz najlepsze fragmenty 8. odcinka programu:

OBSERWUJ NAS NA FACEBOOKU

OBEJRZYJ ODCINEK NA PLAYER.PL

podziel się:

Pozostałe wiadomości