Ślub od pierwszego wejrzenia: Zaproszenie mamy na ślub przez telefon nie było dobrym pomysłem?

Ślub od pierwszego

Ślub od pierwszego wejrzenia: Wielkie zmiany w życiu Kamila

Po tym, jak Kamil dowiedział się, że znaleziono mu żonę, postanowił wynająć mieszkanie. Do tej pory mieszkał w domu rodzinnym. Tłumaczył to tym, że spędza w domu tak mało czasu, że wyprowadzka nie ma sensu. Po rozpakowaniu walizek i urządzeniu mieszkania Kamil zaprosił najbliższych i poinformował ich o zbliżającej się uroczystości. Jego mamy nie było na miejscu, więc przekazał jej wiadomość telefonicznie, co nie było najlepszym pomysłem.Na domiar złego po tygodniu od wyprowadzki Kamil musiał wrócić do domu rodzinnego, gdyż właściciel mieszkania wypowiedział mu umowę.

Ślub od pierwszego wejrzenia: Kamil

Kamil ma 30 lat i mieszka w Dębicy. Na co dzień pracuje w sklepie z narzędziami. Wieczory poświęca pasjom: jeździe na motocyklu i bilardowi. Kamil ma trzy starsze siostry, które mocno mu kibicują. Kamil nadal mieszka w domu rodzinnym, ale jest gotowy na krok w przód.Piotr Mosak miał do przekazania Kamilowi informację, na którą czekają chyba wszyscy zgłaszający się do programu. "Mamy dla Ciebie żonę!" - oznajmił ekspert. Reakcja Kamila? Ogromny szok i zaskoczenie. Kamila czekają teraz przygotowania do jednej z najważniejszych uroczystości w jego życiu. Trzeba zaprosić rodzinę i przyjaciół na ślub z... no właśnie z kim? Jak myślicie, kogo eksperci dobrali do Kamila?

Ślub od pierwszego wejrzenia: "Marzę o tym, żeby się zakochać"

OBSERWUJ NAS NA FACEBOOKU

OBEJRZYJ ODCINEK NA PLAYER.PL

podziel się:

Pozostałe wiadomości