Trudno uwierzyć, że to jedna i ta sama osoba. Anita, która poznała swojego przyszłego męża w programie "Ślub od pierwszego wejrzenia" stawia na naturalny wygląd. Próżno szukać fotografii, na których miałaby mocny makijaż. Jednak nie zawsze tak było. Zobaczcie, jak Anita wyglądała jeszcze kilka lat temu:Ostatnio na profilu cały czas temat dziecka, ale kiedy przedwczoraj @vera.rei oznaczyła mnie we wspomnieniu z fb z 2015 roku złapałam się za głowę i postanowiłam pokazać Wam z pewną przestrogą.. co za dużo to.. no właśnie😁 nie wiem jak mogłam wyglądać w ten sposób 😂🙈 miałam wtedy zaledwie 25 lat a wyglądałam na przynajmniej 15 więcej.. włosy farbowałam zwykłą farbą z drogerii i pamiętam że kryterium był najjaśniejszy odcień dostępny na półce. Widzę że kiepsko było też ze światłem w pomieszczeniu w którym się malowałam😂 Szkoda że takie rzeczy widzi się dopiero po jakimś czasie😉 🙈Anita i Adrian byli najbardziej lubianą parą ostatniej edycji programu. Od początku starali się nawzajem poznać i dać szansę małżeństwu, które zostało zawarte w niecodziennych okolicznościach. Adrian był zachwycony żoną, jednak widzowie zarzucali mu, że patrzy jedynie na wygląd. Anita starała się pogodzić treningi tańca, z wizytami u męża W ostatnim odcinku programu oboje zdecydowali się kontynuować relację. Po ponad roku parze urodził się syn. Zobaczcie również:
Świadek do Pana Młodego na widok Anity: "Petarda!"
Adrian dowiaduje się, że bierze ślub
"Dla mnie ważne, żeby nie tylko Adrian, ale wszyscy znajomi mnie zaakceptowali"
Adrian i Anita lecą w podróż poślubną