- Anita Szydłowska ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" przygotowała się na Nowy Rok
- Anita Szydłowska ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" przeszła metamorfozę
- Anita i Adrian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Co u nich słychać?
Anita Szydłowska ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" przeszła metamorfozę
Anita Szydłowska zdobyła sympatię widzów dzięki swojemu naturalnemu urokowi i szczerości. Uczestniczka miłosnego show regularnie dzieli się z fanami chwilami z życia prywatnego za pośrednictwem mediów społecznościowych. Niedawno pochwaliła się efektem wizyty u fryzjera, prezentując nową fryzurę, która spotkała się z entuzjastycznym odbiorem jej obserwatorów.
SPRAWDŹ: Jak wygląda dziś Ania ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia"? Co u niej słychać?
Zobaczcie w jakim wydaniu Anita Szydłowska powitała 2025 rok.
W internecie momentalnie zaroiło się od komentarzy.
"Dobrze, że zostajesz przy blondzie. Wyglądasz fenomenalnie";
"Ładnemu we wszystkim ładnie" - piszą internauci.
Co wiemy o relacji Anity i Adriana z 3. edycji "ŚOPW"?
Internauci i widzowie "Ślubu od pierwszego wejrzenia" bacznie przyglądają się poczynaniom Anity i Adriana. Dla wielu osób bowiem para stanowi wzór do związkowego naśladowania. Jakiś czas temu uczestniczka miłosnego show zabrała głos i powiedziała o chwilach, w których w życiu pojawiają się kłótnie i nieporozumienia.
"Kłótnie w małżeństwie- zdarzają się, a każdy, kto mówi inaczej, próbuje zakrzywić rzeczywistość i tworzy nierealny i wyidealizowany wizerunek. To taka bańka, która z czasem z hukiem pęknie, bo pod uśmiechami będzie się ukrywać masa zamiecionych pod dywan brudów. Związek jest jak sinusoida. Raz jest się trochę bardziej u góry, czasem bardziej na dole. Najważniejsze, że razem. W końcu przyrzeczenie małżeńskie mówi, że uczynię WSZYSTKO, aby nasze małżeństwo było zgodne, szczęśliwe i trwałe. Dla mnie to nie słowa rzucane na wiatr. Jesteśmy szczęśliwi, a w ostatnim czasie zdecydowanie odkrywamy nasz związek na nowo" - zaczęła swój wpis Anita Szydłowska.
SPRAWDŹ: Ci uczestnicy "ŚOPW" zostali rodzicami. Pamiętacie ich wszystkich?
To jednak nie wszystko.
"A o co się kłócimy najwięcej? Niedawno — przez to, że zrobiło się chłodniej - zrozumiałam, że najczęstszą różnica zdań dotyczy... temperatury w domu. Ja jestem totalnie ciepłolubna. Dla mnie optymalne jest tropikalne 24-25 stopni, a u Adriana może być troszkę cieplej niż w lodówce. Ja siedzę pod kocem, on musi się przewietrzyć na tarasie. No i on otwiera okna, a ja je zamykam i tak w kółko... Jak widzę, że coś kręci przy termostacie, podchodzę i sprawdzam, czy przypadkiem nie ustawił jakiejś niższej temperatury niż 22" - wyjawiła.
Na koniec Anita Szydłowska wyjaśniła, dlaczego podjęła ten temat na swoim profilu. Żona Adriana Szymaniaka podkreśliła, że każde małżeństwo, nawet z pozoru najlepsze, też przeżywa czasem gorsze chwile i czasem się także kłóci. Uczestniczka eksperymentu zaznaczyła, że jest to zupełnie normalne, i takie momenty występują w każdym związku.
Autor: Dagmara Olszewska-Banaś