"Niezwykłe Stany Prokopa" - kara śmierci
Kara śmierci od dawna budzi kontrowersje i debaty w Stanach Zjednoczonych. Od czasów kolonialnych po współczesność, jej stosowanie przeszło liczne zmiany zarówno pod względem prawnym, jak i społecznym. Początki kary śmierci w Stanach Zjednoczonych sięgają czasów kolonialnych, kiedy to angielskie prawo karne przewidywało śmierć za szeroki zakres przestępstw, od kradzieży po czary. Pierwsza egzekucja miała miejsce w 1608 roku w Jamestown, Wirginia. W 1972 roku Sąd Najwyższy USA czasowo zawiesił wykonywanie kary śmierci, uznając ją za niekonstytucyjną. Jednakże w 1976 roku decyzją Sądu Najwyższego kara śmierci została ponownie legalizowana, pod warunkiem, że spełnione zostaną odpowiednie procedury.
Najsłynniejsze więzienie w Dallas
Historia więzienia w Huntsville, Teksasie, jest nierozerwalnie związana z historią kary śmierci w Stanach Zjednoczonych. Od momentu swojego założenia w 1894 roku, to więzienie stało się miejscem, gdzie egzekucje były przeprowadzane przez ponad jeden wiek. Mury tego więzienia były świadkami ponad 580 egzekucji, które przeprowadzono głównie za pomocą krzesła elektrycznego. Ten fakt czyni Huntsville jednym z najbardziej znanym i historycznych miejsc stosowania kary śmierci w USA. Więzienie w Huntsville było centralnym punktem w amerykańskim systemie sprawiedliwości karnej, symbolizującym surowość i konsekwencje dla tych, którzy zostali skazani na najwyższą karę. Dziś, jako muzeum, więzienie w Huntsville nadal przypomina o kontrowersyjnej historii kary śmierci w Stanach Zjednoczonych i jej wpływie na społeczeństwo.
Wspomnienia z egzekucji
Marcin Prokop spotkał się z byłymi naczelnikami więzienia Huntsville, Davidem Stacksem oraz Jimim Willetem, którzy w poruszającej rozmowie opowiedzieli mu o blaskach i cieniach wykonywanej pracy.
W czasach, kiedy byłem naczelnikiem byłem odpowiedzialny za wielu ludzi. I wielu z nich do dzisiaj wysyła mi kartki na urodziny i święta. Dziękują mi za to, że pomogłem im się zmienić
Wędrując po muzeum więziennictwa David opowiedział Marcinowi historię powstania krzesła elektrycznego, zwanego potocznie "iskierką" na którym stracono 361 mężczyzn. Żadna kobieta nie została stracona na wynalazku, który powstał we współpracy inżyniera i osadzonego. Co ciekawe, sam osadzony został stracony na swoim wynalazku. Sam moment egzekucji trwał około 2-3 minut, zanim procedura dobiegnie końca.
W wierze siła
Każdy z naczelników podkreśla jak wielką rolę w tej pracy odgrywa wiara i oparcie w Bogu. Zarówno David jak i Jim zwracają uwagę, że siła do wykonywania trudnych psychicznie zadań bierze się z zaufania Bogu, wiary i oddania, że Stwórca poprowadzi ich właściwą ścieżką. Jim w swoich rozważaniach odwołuje się do Księgi Rodzaju "kto przeleje krew ludzką, przez ludzi ma być przelana krew jego, bo człowiek został stworzony na obraz Boga" - te słowa pomagały mu wypełniać obowiązki nadzorcy procesu egzekucyjnego.
Ilość egzekucji
Od początku XXI wieku ilości wyroków kary śmierci w Stanach Zjednoczonych uległa znaczącym zmianom. Choć liczba wyroków na karę śmierci pozostaje zmienna, to ogólny trend wskazuje na spadek. Dane statystyczne pokazują, że odsetek nowych wyroków na karę śmierci drastycznie zmniejszył się w porównaniu z latami poprzednimi. Na przykład, według Death Penalty Information Center, w 2000 roku wydano 224 wyroki śmierci, podczas gdy w 2020 roku liczba ta spadła do zaledwie 18. Wpływ na ten spadek miały różne czynniki, w tym zmiany w opinii społecznej, postępy w prawach człowieka, skandale związane z niesprawiedliwymi procesami sądowymi oraz rosnąca świadomość nadużyć w systemie karania. Pomimo że niektóre stany nadal kontynuują stosowanie kary śmierci, ogólny trend wskazuje na zmniejszenie się jej znaczenia i akceptacji w amerykańskim społeczeństwie.
"Niezwykłe Stany Prokopa" - o czym jest program?
Program "Niezwykłe Stany Prokopa", to nie tylko podróżniczy przewodnik, ale też inspiracja do odkrywania świata na własną rękę. Dzięki niemu dowiemy się, jakie sekrety kryją znane nam miejsca i jak wiele jeszcze przed nami do odkrycia. Podczas tej wyprawy towarzyszył mu jego brat Sebastian, drugi operator Tomasz Borkowski i dźwiękowiec Tomasz Sikora. Marcin Prokop, znany z umiejętności prowadzenia programów telewizyjnych, w tym projekcie przyjmuje rolę producenta, scenarzysty i reżysera nowej serii lubianego przez widzów programu.
Zobacz również:
- Małgorzata Rozenek-Majdan i rywale. Który z nich wyznał: "Zanosiłem się płaczem, a w zasadzie przechodziło to w spazmy"?
- Ezekiel Mitchell i fenomen świata rodeo w "Niezwykłych Stanach Prokopa"
- Marcin Prokop sprawdza, czy filozofia wabi-sabi i praca w parku Zion są receptą na szczęście
Autor: Marta Kijewska