Pierwsze koło wykorzystał już przy pierwszym pytaniu o przysłowie polskie. Potem jednak było znacznie lepiej i największy problem pojawił się przy pytaniu za 20 tysięcy, które pochłonęło aż dwa koła - telefon do przyjaciela i pół na pół.
Mimo to, Jarkowi udało się odpowiedzieć na pytanie za 40 tysięcy i z taką sumą ostatecznie pożegnał się z grą.
"Milionerzy” to ulubiony program milionów Polaków – to pełna wrażeń i emocji gra, w której wiek, zawód oraz zainteresowania nie mają większego znaczenia. Wygrać może każdy! Na uczestników po eliminacji „kto pierwszy, ten lepszy” czeka 12 pytań. Odpowiedzi udzielane charyzmatycznemu prowadzącemu muszą być definitywne i ostateczne. W chwili zwątpienia można poradzić się publiczności, zadzwonić do przyjaciela albo odrzucić połowę wariantów. Zasady programu wydają się proste, ale w obliczu gry przed kamerami ciężko jest zapanować nad emocjami. Droga do bogactwa tylko w teorii wygląda na łatwą, bo gdy nerwy biorą górę, nawet te najłatwiejsze pytania wydają się trudne.