Rozpoczyna się wielki finał dziewiątej edycji MasterChefa, który wyjątkowo odbędzie się na Zamku w Rynie na Mazurach! Po wielu tygodniach rywalizacji znamy już nazwiska trzech najlepiej gotujących kucharzy amatorów w Polsce
Rozpoczyna się wielki finał dziewiątej edycji MasterChefa, który wyjątkowo odbędzie się na Zamku w Rynie na Mazurach! Po wielu tygodniach rywalizacji znamy już nazwiska trzech najlepiej gotujących kucharzy amatorów w Polsce
W pierwszej części finału kucharze staną przed trzyetapowym zadaniem na punkty. Jurorzy poproszą o zaprezentowania potraw z użyciem grzybów, kotlecików jagnięcych, a na koniec o pyszne crêpes suzette. W każdym etapie będą do wygrania 3, 2 lub 1 punkt.
W pierwszej części finału kucharze staną przed trzyetapowym zadaniem na punkty. Jurorzy poproszą o zaprezentowania potraw z użyciem grzybów, kotlecików jagnięcych, a na koniec o pyszne crepes suzette. W każdym etapie będą do wygrania 3, 2 lub 1 punkt.
Rozpoczyna się wielki finał dziewiątej edycji MasterChefa, który wyjątkowo odbędzie się na Zamku w Rynie na Mazurach! Po wielu tygodniach rywalizacji znamy już nazwiska trzech najlepiej gotujących kucharzy amatorów w Polsce.
Rozpoczyna się wielki finał dziewiątej edycji MasterChefa, który wyjątkowo odbędzie się na Zamku w Rynie na Mazurach! Po wielu tygodniach rywalizacji znamy już nazwiska trzech najlepiej gotujących kucharzy amatorów w Polsce. Został im do wykonania już ostatni, ale za to prawdopodobnie najtrudniejszy krok – przygotowania dania na najwyższym poziomie, który pozwoli sięgnąć po statuetkę i nagrody! W pierwszej części finału kucharze staną przed trzyetapowym zadaniem na punkty. Jurorzy poproszą o zaprezentowania potraw z użyciem grzybów, kotlecików jagnięcych, a na koniec o pyszne crepes suzette. W każdym etapie będą do wygrania 3, 2 lub 1 punkt. Osoba, która na koniec tej części gotowania będzie miała najmniej punktów, odpadnie, a dwie pozostałe osoby zmierzą się w ostatecznej konkurencji: 3-daniowego menu degustacyjnego. MasterChef może być tylko jeden i to właśnie jego imię i nazwisko poznamy na koniec tego odcinka.
To już półfinał! W programie zostało czworo kucharzy, którzy będą rywalizować o miejsce w finale. Pierwsze gotowanie odbędzie się w malowniczej scenerii u wrót Puszczy Białowieskiej. Zadaniem zawodników będzie przygotowanie pięciu dań z najpopularniejszym produktem Podlasia – ziemniakiem. W spiżarni do wyboru znajdą się przeróżne odmiany tego warzywa, a oczekiwania jurorów względem prezentacji i smaku dań będą na miarę półfinału – czyli naprawdę wysokie. Druga konkurencja wyłoni ostateczny skład finałowej trójki 9. edycji „MasterChefa”. Kucharze zaprezentują w niej dania mięsne. Pierwszym wyzwaniem będzie saltimbocca, a drugim – dowolna potrawa z użyciem dziczyzny!
Najlepsza piątka dziewiątej edycji programu uda się w podróż po najsmakowitszych zakątkach kraju. Odwiedzą między innymi Drzewce k. Nałęczowa, Gdynię, Sulęczyno oraz Poznań. Każdy z kucharzy spotka się z innym szefem kuchni, który opowie mu o swojej filozofii gotowania, zdradzi kulinarne tajniki i pokaże, skąd brać pyszne, świeże i lokalne produkty. Wśród nich znajdą się szefowie Rafał Koziorzemski i Marcin Popielarz (restauracje „Biały Królik” i „Bioli Trus”), szef Michał Kuter (restauracja „A nóż widelec”), szef Jacek Grochowina (restauracja „Nolita”), szef Dariusz Barański (restauracje „Warszawska” i „Szóstka”) oraz szef Marek Filsiński (restauracja „Water&Wine”). Zadaniem uczestników będzie nauczenie się jak najwięcej podczas tych wyjątkowych lekcji. Cenna wiedza przyda się w trakcie spotkania z jurorami w ogrodach Pałacu Branickich w Białymstoku, gdzie będą gotować dania zainspirowane swoim wyjazdem. Ich kulinarne odkrycia oceni prawdziwy specjalista od nowoczesnej kuchni polskiej – pierwszy zdobywca gwiazdki Michelin w Polsce – Wojciech Modest Amaro.