Zapytaliśmy Annę Starmach jakie są jej najlepsze wspomnienia z ostatnich edycji programu MasterChef.
Niepowtarzalne dni, element zaskoczenia i brak rutyny...
Porównała również przygodę z programem do podroży kolejką górską! Żaden dzień nie jest dla niej taki sam. 8. edycja to dla jurorki dalej spore zaskoczenie i nietuzinkowość sytuacji. Najbardziej wyjątkowy moment to wręczanie statuetki - już teraz nie może doczekać się kolejnego finału wyróżnienia dla najlepszego uczestnika programu!