To był już ostatni odcinek przed wyjazdem do Meksyku.
Wchodzimy do zaczarowanego lasu! To było magiczne przeżycie!
Zawodnicy przygotowali dania z produktów, które można znaleźć w lesie: grzybów, jadalnych roślin czy owoców. Do gotowania będą musieli użyć nowoczesnych technik kulinarnych i nowatorskich trendów. Dodatkowym utrudnieniem był fakt, że w spiżarni nie było mięsa – potrawa była w pełni wegetariańska.
Jesteśmy ludźmi lasu! Dla nas to powinno być proste zadanie!
Kolejna konkurencja zdecydowała o półfinale w Meksyku. Kucharze na dużych kamiennych płytach znaleźli seler, ser kozi, kaszę jaglaną lub pęczak, bób, ananas, tofu oraz jajko. Musieli ugotować aż pięć dań przy użyciu jednego ze składników. Wśród nich musi znaleźć się przynajmniej jeden deser oraz jedno danie wytrawne.
Przed emisją w TV: Leśna spiżarnia MasterChefa zainspirowała Grześka!
Ksawery: Czułem się jak trochę Czerwony Kapturek i w dodatku zabłądziłem!
Przed emisją w TV: Czy spaghetti z buraka będzie przepustką do Meksyku?
Grzegorz Zawierucha dostał swoją szansę i oszalał ze szczęścia! :) Czas na Ciebie!
Michel oszalał po degustacji dań Marleny!!!