29-letni Marcin wrażenie na jurorach zrobił na samym wejściu. A właściwie wjeździe, bo Marcin, czyli Karaoke Boy na scenę wjechał w kartonie pchanym przez Marcina Prokopa. Niestety, dobre wrażenie prysło, gdy Marcin wyszedł z kartonu i zaczął śpiewać….
podziel się: