Dziwak z filmów Allena w trybie "szary obywatel"

Dziwak z filmów Allena w trybie "szary obywatel"
Dziwak z filmów Allena w trybie "szary obywatel"
Źródło: Grzegorz Press
W najnowszych wydaniach "Show" i "Tele Tygodnia" znajdziemy teksty o prowadzącym "Mam Talent!" Marcinie Prokopie. Jaki prywatnie jest najwyższy prezenter w Polsce?

Informacja, że Marcin Prokop po dziesięciu latach znajomości ze swoją narzeczoną wreszcie się ożenił, obiegła media lotem błyskawicy. Decyzję o ślubie podobno podjęli już pięć lat temu, tuż po narodzinach córeczki Zosi, ale...

- ... ale od tamtej pory ciągle coś stawało na przeszkodzie, na przykład fakt, że przez większość wakacji realizowałem zdjęcia do "Mam Talent!" - mówi Marcin Prokop w rozmowie z "Show".

Związek z Marysią wymagał od Marcina pracy nad sobą i zmiany wielu przyzwyczajeń. To dla niej zaczął uprawiać sport i więcej wychodzić z domu.

- Nagle stałem się radosnym konsumentem życia. Mogę więc powiedzieć, że poniekąd dzięki Marysi z dziwaka żywcem wziętego z filmów Woody'ego Allena przeistoczyłem się we w miarę normalnego faceta" - opowiada.

Ciężko uwierzyć, że ten jeden z najzabawniejszych polskich prezenterów telewizyjnych, sypiący żartami jak z rękawa i niestroniący od wygłupów potrafi być "normalny". Podobno jednak, kiedy gaśnie czerwone światełko kamery, on przełącza się na tryb "szary obywatel".

- Zamykam się w czterech ścianach z rodziną, wyłączam telefon, nie wpuszczam nikogo poza najbliższymi, przyjaciółmi oraz dostawcą kebabu - zdradza w "Tele Tygodniu".

Autor: Paulina Lipka

podziel się:

Pozostałe wiadomości