W finałowy zadaniu Bartek i Piotrek stworzyli robota dedykowanego do akcji ratunkowych. W scenerii stworzonej przez przyjaciół robot Arek, ratuje zwierzęta przed rozlewającą się lawą z wulkanu. Dbałość o detale oraz skala budowli wprawiły w zdumienie nie tylko jurorów ale także gości w studio.
Wspólne budowanie często może stać się przyczyną drobnych nieporozumień. Grzegorz i Michał stoczyli dyskusję na temat tego jak prawidłowo powinna wyglądać ciężarówka zbudowana z klocków. Finał LEGO Masters w sobotę o 17:30.
W finale LEGO Masters Martyna i Marcin starają się spokojnie pracować, realizując swój plan . Marcin Prokop ujrzawszy ich konstrukcję, skojarzył ją z bardzo popularnym jesiennym zajęciem oraz klasyczną baśnią o zaklętym królewiczu. Finał LEGO Masters już w sobotę o 17:30.
Muzyczne trio w osobie Poli Lisowskiej, Marcina Prokopa i Wojtka Łozowskiego postanowiło podnieść morale drużyny Bartka i Piotrka układając odę upamiętniającą ich konstrukcję. Czy finalnie konstrukcja przyjaciół podbije serca jury?
Już w sobotę trzy finałowe pary staną do pojedynku o puchar i tytuł mistrza LEGO Masters. Finaliści będą mieli 24 godziny, by wybudować olśniewające budowle, które zaprezentują jury.
Już w sobotę trzy najlepsze zespoły czwartej edycji LEGO Masters zmierzą się w walce o 100 tysięcy złotych, zestawy klocków oraz tytuł mistrzowski! Finałowe konstrukcje będą powstawać przez aż 24 godziny, a w odcinku nie zabraknie zaskoczeń i wielkich emocji. Kto okaże się najlepszy? Dowiemy się już 18 listopada o 17:30 w TVN!
W półfinałowym odcinku LEGO Masters uczestnicy musieli zmierzyć się z zadaniem stworzenia budowli z kultowych animacji.
Grzegorz i Michał wybrali melodię z animacji Kraina lodu. Utwór "Mam tę moc" zainspirował drużynę do stworzenia niecodziennej budowli przedstawiającej zimowy pałac Elzy.
W pierwszym zadaniu Grzegorz i Michał wylosowali figurkę złej królowej z animacji Królewna Śnieżka. W cztery godziny drużyna skonstruowała fantastyczną platformę, na której snują nową odsłonę opowieści o Królewnie Śnieżce.
Stach i Wojtek wylosowali piosenkę z animacji Toy Story, "Druha we mnie masz". Ten utwór stał się inspiracją do stworzenia fantastyczniej budowli przedstawiającej Buzz'a Astrala oraz jego przyjaciela Chudego.
Stach i Wojtek wylosowali figurkę z animacji 101 dalmatyńczyków. Kreatywny duet postanowaił zrobić platformę składającą się z balonu w kształcie psa, na którym znajduje się Curella, celebrująca wszystkie dalmatyńczyki.
W drugim zadaniu Martyna i Marcin wybrali piosenkę z animacji Król Lew. Para postanowiła odwzorować najbardziej kultową scenę z udziałem Timona, Pumby oraz Simby.
W pierwszym zadaniu Martyna i Marcin wylosowali figurkę Pinokia. W trakcie czterech godzina para stworzyła alternatywną wersję Pinokia, w której odbywał on podróże na grzbiecie wieloryba.
W drugim zadaniu, Bartek i Piotrek wybrali utwór z animacji Pocahontas - "Kolorowy wiatr". Drużyna postanowiła odejść od postaci Pocahontas i pokazać najbardziej kluczowy moment w utworze. Patrząc na budowle przyjaciół, Sara James nie miała wątpliwości, co to za animacja.
Podczas pierwszego zadania, Bartek i Piotrek wylosowali figurkę Myszki Miki. W ciągu 4 godzin duet stworzył fantastyczną platformę w kształcie Mikiego, który zachwyca nie tylko jurorów, ale także oglądających paradę przechodniów.
Marcin Prokop szaleje za sterami konsolety do miksowania muzyki, to może oznaczać tylko jedno - domówka u Prokopa! Czy aby na pewno? Nowy odcinek LEGO Masters o 17:30 na antenie TVN!
Grzegorz i Michał mierzą się z powołaniem do życia królowej z animacji "Śpiąca Królewna". Jak przyjaciele poradzą sobie z tym zadaniem?
Martyna i Marcin zmagają się z historią o Pinokiu, czy na pewno dobrze kojarzą tą opowieść? Nowy odcinek LEGO Masters w sobotę o 17:30
W czwartym odcinku uczestnicy zmierzą się z zadaniami, które nie tylko sprawdzą ich kreatywność, ale też to, jak dobrze pamiętają kultowe animacje filmowe. Nowy odcinek LEGO Masters w sobotę o 17:30.
To ostatnia prosta przed wielkim finałem! W czwartym odcinku uczestnicy zmierzą się z zadaniami, które nie tylko sprawdzą ich kreatywność, ale też to, jak dobrze pamiętają kultowe animacje filmowe. Jest o co walczyć – najlepsi znajdą się w finale i staną do rywalizacji o nagrodę główną. Gościem odcinka będzie Sara James!
W trzecim odcinku LEGO Masters uczestnicy stanęli przed nietuzinkowymi wyzwaniami. Łączenie starego z nowym oraz wyścig pod okiem Eryka Goczała, to zadania z jakimi musieli się zmierzyć nasi uczestnicy.
Uczestnicy LEGO Masters stanęli do nieprawdopodobnego wyścigu pod okiem Eryka Goczała oraz Marcina Prokopa!
Każda z dwóch drużyn zbudowała swój pojazd, którym musiała zrobić sześć okrążeń wokół toru oraz zaliczyć trzy zmiany koła. Który team okazał się lepszy?
W pierwszym zadaniu trzeciego odcinka Stach i Wojtek dostali zegar. Chłopcy postanowili stworzyć historię o zmarłym gitarzyście, który po śmierci gra na ukochanym instrumencie.
Ola i Miłosz dostali artefakt jakim jest kołowrotek. Drużyna postanowiła zbudować na nim barwne urodzinowe przyjęcie dla chomiczków oraz ich przyjaciół.
W trzecim odcinku Grzegorzowi i Michałowi ponownie przysługiwał przywilej wygrany podczas poprzedniego odcinka. Drużyna mogła wybrać dla siebie przedmiot oraz przydzielić innym artefakty. Przyjaciele jednomyślnie zdecydowali się na radio, tworząc z niego fantastyczną budowlę.
W trzecim odcinku, Martyna i Marcin stworzyli drzewo życia, jako symbol odrodzenia się zieleni i życia na starej zniszczonej planecie. Jak im wyszło? Sprawdź, oglądając wideo!
Podczas pierwszego zadania Bartek i Piotrek wylosowali maszynę do szycia, którą postanowili przekształcić w niezwykłą platformę wiertniczą, wydobywającą piękne kryształy.
Podczas drugiego zadania Marcin Prokop odwiedził stanowisko Grzegorza, Michała, Stacha i Wojtka, gdzie dał im parę wskazówek dotyczących fizyki i wektorów siły.
W trzecim odcinku uczestnicy staną przed wyjątkowym wyzwaniem – czeka ich prawdziwy wyścig!
Grzegorz i Michał zostali poddani szybkiemu testowi na znajomość muzycznych hitów z ostatnich lat. Jak wypadli? Nowy odcinek LEGO Masters już w sobotę o 17:30.