Górki Wielkie to wieś położona na Śląsku Cieszyńskim, niedaleko Bielska-Białej. Przy ruchliwej drodze góralską „Dziuplą u Wuja” zawiaduje tutaj czwórka właścicieli.
Po ośmiu latach w skromnym lokalu, właściciele postanowili się przenieść do znacznie większej karczmy. Chociaż przestronność kusi, to wiąże się z ogromnymi kosztami, które stawiają pod znakiem zapytania przyszłość miejsca. Gdzie nie tylko brak gości, ale też wieloletnie nierozwiązane konflikty powodują, że właściciele tracą zapał do prowadzenia restauracji.
Michał, mimo wszystko, wierzy i marzy o tym, że uda mu się stworzyć dobrze prosperującą restaurację. Jego optymizm jest kontrastem dla coraz cięższych myśli Iwony, która widzi, jak jego marzenie zbliża się do końca. Trudna sytuacja doprowadziła do tego, że stracili już wszystkie oszczędności, a perspektywa przetrwania kolejnej zimy wydaje się nierealna. Koszty ogrzewania przewyższają dochody, a liczba gości nie daje nadziei na poprawę.