Pierogarnia „Palce lizać” w Łodzi miała przyciągać polską kuchnią mieszkańców i turystów. Dla 53-letniej właścicielki lokal jest wszystkim – spełnieniem marzeń, misją i niemal domem. Pani Beata nie ma bowiem rodziny i - jak sama mówi - restauracja jest największą miłością jej życia i to jej poświęca cały swój czas. Nic więc dziwnego, że z takim podejściem swoich pracowników traktuje jak rodzinę. Tyle że pracownicy nie bardzo chcą, by im matkować. Załoga czuje się przytłoczona przez nadopiekuńczą i wszechobecną szefową. Ale czy to właśnie dziwna atmosfera w pierogarni odstrasza klientów?Czy Magdzie Gessler udało się uratować biznes Beaty i czy właścicielka zmieniła podejście do życia?Odwiedź INSTAGRAM Kuchennych rewolucjiOglądaj odcinek na Player.plZobaczcie najlepsze momenty odcinka:
Magda Gessler: Puree ziemniaczane to wielka sztuka!
Wrażliwość właścicielki pierogarni "Palce lizać" chwyta za serce...
Test pierogów okazał się kompletną klęską!!!
Magda Gessler: Czuję od Pani ogromną energie smutku, zniecierpliwienia i rezygnacji...
Ja nie będę polemizować z Panią Magdą Gessler...