Na początek parę słów o mnie. Jestem kimś. Mieszkam w TVN-ie, od tak dawna, że w zasadzie każdy przyzwoity sąd przyznałby mi już ten budynek na własność. W ramach reminiscencji i zasiedzenia. Co nie oznacza, powtarzam NIE OZNACZA, że jestem stary. Bo to nie ja, tylko czas tak pędzi. Zresztą niech sobie pędzi. W końcu dostanie zadyszki i kto się będzie wtedy śmiał ostatni? Zgadliście, Ja? Bo po pierwsze ja się często śmieje a poza tym widział ktoś śmiejący się czas.
A więc jak już mówiłem, NIE JESTEM stary. Kiedy rozglądam się dookoła, to widzę mnóstwo rzeczy które są starsze ode mnie. Takich jak na przykład Himalaje. Czy niemal każdy twór geologiczny. Oraz znaczna część pozostałości trzeciorzędu, większość zabytków z czasów rzymskich oraz Alosza Awdiejew.
Który to ostatni fakt zachowam przy sobie albowiem wzmiankowany Alosza jak na humanistę bije okrutnie mocno.