Jak pamiętacie, Carolina Villegas to "pepenadora" - zbieraczka śmieci z Colonii Escalerillas w Meksyku. Dzięki fundacji UNAWEZA, którą z myślą o osobach potrzebujących i bohaterkach programu "Kobieta na krańcu świata" założyła Martyna Wojciechowska, Carolina nie musi już pracować na wysypisku. Może się spokojnie uczyć (zobaczcie) i oddać macierzyństwu. Jej synek rośnie jak na drożdżach i wygląda na szczęśliwe dziecko.
Zresztą popatrzcie sami!
Ale ten czas leci! Jeszcze niedawno synek Caroliny, DONOVAN, był maleństwem a dzisiaj to już taki duży chłopak! Zobaczcie też, jaki to młody modniś😉 Nas jednak najbardziej cieszą zabawki widoczne na zdjęciach - symbol dzieciństwa🧡 Oby Carolina dobrze wykorzystała szansę, którą mogliśmy jej dać dzięki Wam i Jej synek będzie miał lepsze życie. Z dala od wysypiska śmieci (...) - skomentowała zdjęcie na oficjalnym Instagramie Martyna Wojciechowska.
Zdjęcia powstały jeszcze przed pandemią koronawirusa w Polsce.
Zobaczcie także:
Kobieta na krańcu
Źródło zdjęcia głównego: mat.prasowe/TVN